Wybór matki

"Wybór matki" przeczytałam jednym tchem. Jestem pod wrażeniem. Na książkę trafiłam zupełnie przypadkiem gdy oglądałam wyprzedaże w Empiku. Ponieważ uwielbiam czytać powieści, których akcja rozgrywa się na tle wydarzeń historycznych (żeby było śmieszniej w szkole nie cierpiałam historii), to wybór zakupu dokona się odruchowo. Autorka, której do tej pory nie znałam, pięknie ukazuje proces dokonywania wyborów. Są to wybory nie zawsze właściwe, ale skąd można o tym wiedzieć, gdy podejmuje się decyzje często tu i teraz. Wybory ukazane w powieści podyktowane są miłością, miłością do kogoś. Czasy, w których toczy się powieść z pewnością nie były przyjazne tak na prawdę dla nikogo ani dla tych, którzy ukrywali się po lasach, ani dla tych, którzy przystąpili do współpracy z UB mimo, że jeszcze nie tak dawno mieli wspólnego wroga - okupanta niemieckiego. To straszne żyć w czasach gdy nie wiadomo kto jest sprzymierzeńcem a kto wrogiem, komu można zaufać, a komu nie. Nie dziwię się, że wiele z takich osób wolało żyć na uchodźstwie. Z całą pewnością sięgnę po inne książki Pani Małgorzaty Garkowskiej, żeby przekonać się czy również mocno mnie zachwycą.

Piekna ksiazka. Nie mogłam oderwać się od czytania. Polecam serdecznie